wtorek, 23 grudnia 2014

Nowości, recenzje i...

Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić moich ulubieńców kosmetycznych.
Jest nim krem do twarzy Dermedic o dogłębnym działaniu nawilżającym dla cery suchej. Krótko o nim :
*zawiera kwas hialuronowy, wodę termalną, mocznik, SPF 15
*hipoalergiczny z wodą termalną
Moja opinia:
+skutecznie nawilża, gdy używam matującego podkładu
+nie ''ściąga'' skóry ani nie zostawia tłustego filmu na niej
+świetnie sprawdza się na noc, gdy skóra potrzebuje dłuższego działania kremu
+baaardzo wydajny, mam go od września, stosuję niemal codziennie i jeszcze jest :)
+piękny, świeży, przypominający ogórka zapach
+nie uczula, nie podrażnił mojej skóry, nie zapycha porów
+dobrze się rozsmarowuje, używam go także jako baza pod podkład do codziennego makijażu
Nie zauważyłam wad, więc mogę go polecić !
 Następnymi kosmetykami są podkład i puder matujący KOBO. Kosmetyki te dostępne są w drogeriach Natura. Polubiłam KOBO-są niedrogie, trwałe, można kupić je naprawdę tanio są promocje -40% ! Teraz wyczekuję promocji na matowe cienie do powiek KOBO. Nigdy nie lubiłam malować oczu cieniami, które mają świetlisty połysk, kupując podkład i puder zaciekawiłam się tymi cieniami. Mam nadzieję, że niedługo jakieś zakupię i nauczę się robić smoky eyes !
A teraz krótko o podkładzie:
+matuje 8-12 godzin, wzmocniony pudrem sypkim KOBO makijaż jest trwały i twarz nie świeci się
+nie zmienia koloru po nałożeniu na twarz, pięknie wypełnia niedoskonałości
+nie powoduje efektu maski, nie uwidacznia suchych skórek
+nie roluje się
-matowe podkłady zawsze przesuszają skórę, więc zawsze po usunięciu makijażu nakładam krem Dermedic nawilżający.
Miałam także okazję wypróbować puder matujący sypki KOBO. Wraz z podkładem tworzą świetny i długotrwały mat ! Lubię ten zestaw gdy idę na imprezę i nie muszę martwić się, że za parę godzin będę musiała ''przypudrować nosek'' :)
+puder jest świetny, aplikuję go pędzlem, jest taaaki lekki
+używam go także do codziennego makijażu
-minus za opakowanie, w którym nie ma dodatkowego zabezpieczenia przed wydostaniem się pudru.
 Pięękne różowe hantelki z Biedronki pomagają mi w domowych  treningach ! Już niedługo o moich fit wyzwaniach na nowy rok !
 W Mango znalazłam jak dotąd najlepsze spodnie ever ! Uwielbiam je, świetnie się dopasowują do figury i pięknie podkreślają to, co kobiece :)

 Skorzystałyśmy także z Dnia Darmowej Dostawy ! Ja zrobiłam zakupy w sklepie Blisko Natury.
Mydło z rozmarynem, miętą i eukaliptusem- na pomoc przy powiększonych porach skórnych czy zapchanych mieszkach włosowych. Mydło neutralizuje podrażnienia i świetnie sprawdza się jako domowy peeling pozostawiony na parę minut.

 W moich naturalnych kosmetykach znalazła się maska drożdżowa włosów Babci Agafi, która ma działanie pobudzające porost włosów. Już dawno temu czytałam na temat rosyjskich kosmetyków Babci Agafi, uważam, że są godne polecenia. Maska świetnie nawilża, włosom nadaje połysk. Piękne opakowanie, zabezpieczone dodatkowym zamknięciem śmiało możemy spakować do kosmetyczki bez obaw, że nam się wyleje. Nie mogę jednak więcej powiedzieć, czy włosów mam więcej, gdyż dopiero zastosowałam ją 2 razy. Jednak gorąco polecam !

Mamy wreszcie Święta Bożego Narodzenia! Chociaż nie taką aurę za oknem sobie wymarzyliśmy na ten czas :) Chciałam Wam życzyć zdrówka, pogody ducha, spełnienia marzeń i wytrwałości w postanowieniach noworocznych. Ostatnio stałam się strasznym leniem odkładającym coś na później (w tym dodawanie postów na naszego bloga !). Moje postanowienie numer 1 na 2015 rok jest bycie bardziej zdyscyplinowaną i dążenie do wymarzonych celów.
A Wy macie już jakieś postanowienia noworoczne ? Życzę Wam i sobie ich spełnienia !
Ściskam mocno !


czwartek, 13 listopada 2014

Zmora - cellulit


Zbierałam się z tym postem bardzo długo. Wreszcie jest! Moje sposoby walki z uporczywym cellulitem. Swoją wiedzę postanowiłam wzbogacić o literaturę, trafiłam na super książkę, w której krok po kroku pokazany jest problem pomarańczowej skórki, której często towarzyszy zatrzymanie wody w organizmie.
Podstawową rzeczą, która jest naprawdę bardzo skuteczna jest masaż, ja wybrałam ten bańką chińską. Początkowo robiłam je do uzyskania odczynu na skórze, później stopniowo przedłużałam (bałam się, że pojawią się zasinienia). Najlepsze efekty zauważalne są kiedy robimy serie masaży 10-12 w odstępie 2 dni. Ważne jest by dobrać wielkość bańki do masowanej powierzchni, dla mnie na uda, pośladki najlepsza jest 3 - średniej wielkości. Szczególną uwagę zwracam na środek poślizgowy, ponieważ przy małym naoliwieniu masaż boli.
Dla zwiększenia efektu polecić mogę serum antycellulitowe Eveline (czerwone opakowanie-rozgrzewające). Osobiście odradzam chłodzące, które u mnie nie przyniosło żadnego efekty, zimno sprawiało wręcz dyskomfort. Najlepszy efekt zauważymy kiedy po nałożeniu serum owiniemy się folią spożywczą ( ciepło wytworzone pod folią rozszerzy pory i kosmetyk lepiej się wchłonie) Zastosowanie peelingu gruboziarnistego przed całym zabiegiem będzie domowym zamiennikiem body wrapping'u wykonywanego w salonach kosmetycznych.



środa, 5 listopada 2014

płaski brzuch, smukłe uda..

Ostatnio postanowiłam przetestować coś co
  • Naprar zawiera składnik, który zapobiega rozwojowi bakterii odpowiedzialnej za nieprzyjemny zapach wydostający się z ust.
  • Picie napar yerba mate wspomaga odchudzanie. Naukowcy dowiedli, że najlepszy efekt uzyska się dzięki połączeniu yerba mate z guaraną i damianą. Składniki te wpływają korzystnie na przemianę materii oraz przedłużenie czasu uczucia sytości. Znaczna utrata wagi zauważalna jest po 45 dniach.
  • Yerba mate zawiera kofeinę, której negatywne skutki są neutralizowane przez pozostałe składniki napar. Dlatego picie naparu yerba mate wyostrza umysł, poprawia spostrzegawczość, dokładność i dodaje energii.
  • Yerba mate stymuluje również centralny system nerwowy i korzystnie wpływa na przemianę materii. Dlatego też, jeśli pijemy napar yerba mate i uprawiamy sport, spalimy więcej kalorii, poprawimy wydajność układu krążenia i opóźnimy zbieranie się kwasu mlekowego.
  • Tradycyjnie yerba mate używana była w Ameryce Południowej jako medykament na problemy żołądkowo-jelitowe, gdyż wspomaga wydzielanie żółci oraz usprawnia pracę jelit.

    YERBA MATE zajęła miejce w moim życiu tuż obok zielonej herbaty.
    Moje spostrzeżenia:
    1. Nie mam efektu "brzucha, którego nie mogę wciągnać" nawet jak zjem dużo.
    2. Mniej jem w ciągu dnia, Yerba pomaga mi pohamować zachcianki i podwójne porcje
    3.Ograniczyłam picie kawy prawie do minimum
    4. Moje ciało po miesiącu wygląda lepiej, nie zatrzymuje się woda w organiźmie

    Wady, które odnotowałam to nadmierne oddawanie moczu.
    Warto przy wadach wspomnieć, że nie należy przekraczać 2-3 filiżanek dziennie, ponieważ grozi to urazami stawów, zwałaszcza przy aktywności fizycznej.






piątek, 24 października 2014

Aktualizacja !!

Witamy po dłuuugiej przerwie :* Niestety brak czasu nie pozwalał nam na dodawanie postów, ale już bierzemy się w garść !! Dziś opiszę Wam produkt marki L'oreal- żel rozjaśniający włosy blond, o którym wspomniałam w poprzednim poście. Taki zabieg domowego rozjaśniania zrobiłam dwa razy (lipiec, sierpień). Żel świetnie się rozprowadza na włosach, tubka mogłaby być większa (w przypadku moich długich włosów). Efekt jest widoczny już po wyschnięciu/wysuszeniu, włosy mam jaśniejsze o ok.2 odcienie. Moi znajomi  też zauważyli zmianę koloru, więc jest to produkt, który mogę polecić :) Z przyjemnością powrócę do takiego sposobu rozjaśniania włosów. Aby pogłębić świetliste refleksy, w lecie robiłam maski z dodatkiem cytryny, miodu. Pomogły też płukanki z rumiankiem.Następny post z mojej strony będzie poświęcony nowościom kosmetycznym !! Teraz zostawiam Was ze zdjęciami, które nagromadziłam w telefonie. Do usłyszenia ;)











wtorek, 19 sierpnia 2014

A day full of shopping !!

Dzisiaj duuużo nowych rzeczy, których zakup poprawił mi humor mimo deszczowej pogody ..
Na początku chciałam Wam pokazać dwie rzeczy (razem kosztowały 10zł) z second handu, do którego wybrałyśmy się po raz drugi. Przepraszam za pomięte rzeczy ;o

Żakiet- Orsay


Płaszczyk- Zara 
Moją perełką stały się włoskie, skórzane botki !! Są baaardzo miękkie i wygodne ;) Doczekałam się ich promocji, ponieważ został tylko mój rozmiar ;)
Sklep Cotton Club- Botki Maria- 280zł

Na koniec małe zakupy w drogerii Hebe i Rossmann :D
Po raz drugi kupiłam żel rozjaśniający z  L'oreala by pogłębić świetlisty blond ;) Dzisiaj znalazłam go na promce w Rossmannie za 21zł.
Perfumy Jacques Battini Magic- Hebe 35zł.
Lakiery do paznokci Rimmel 60 Seconds- promocja w Hebe po 7,50zł ;)
Ps. zamierzam zostać konsultantką Avonu, by mieć duuuużo pięknych zapachów i kosmetyków !! :* Za kilka dni położę żel rozjaśniający na włosy, więc niedługo aktualizacja włosowa !!
Buziaki ;))




środa, 6 sierpnia 2014

Wyprzedaże part II

Jak zapowiadałam w ostatnim poście, dzisiaj kolej na moje nowości z wyprzedaży ;)Niestety nie zdążyłam porobić zdjęć wszystkich ciuszków, postaram się to nadrobić !! Może uda nam się z Ulą zrobić mix naszych nowości ;))
 Baaardzo wygodne szpilki mimo braku platformy !! Już je przetestowałam i cieszę się z ich zakupu ;)
 Sklep Aga, 29,90 zł

Koturny z kolei wygodne do chodzenia ;)
Big Star, 90zł
 Koronkowa sukienka, CROPP, 40zł
Do usłyszenia wkrótce, buziaki !!

środa, 30 lipca 2014

Stylizacja wieczorowa ;*

Dzisiaj chciałabym Wam pokazać mój ostatni zakup a mianowicie suknia maxi, której kolor jest jednym z moich ulubionych ;* Zazwyczaj na imprezy letnie (w moim przypadku było to wesele) kupujemy krótkie sukienki, lecz o takiej marzyłam od dawna i nie zastanawiałam się długo nad jej kupnem. Do chabrowej sukienki założyłam złotą bransoletkę i kolczyki, a przy szyi ma wszytą 'kolię' ;)
Następny pościk z mojej strony będzie poświęcony się nowościom z wyprzedaży oraz rozjaśnianiu blond włosów żelem od L'oreala oraz innymi sposobami. Do usłyszenia wkrótce !! ;*